Moja pierwsza bransoletka filcowana na mokro:) Jak sie Wam podoba?
W tym miejscu bede dzielic sie z Wami moimi pasjami, przemysleniami o zyciu codziennym, dzieciach. Mam zamiar pokazywac Wam rowniez ciekawe wzory i tutoriale. Mam nadzieje, ze bedziecie do mnie zagladac przy kawusi badz herbatce.
czwartek, 30 stycznia 2014
środa, 29 stycznia 2014
Moja malenka coreczka :)
Moja malenka coreczka juz pisze literki i cyferki. Uczy sie skladac wyrazy.
Ma 4,5 latka chodzi do angielskiej szkoly, cos jak 'zerowka' w Polsce.
Ma co tydzien zadanie domowe. Niby proste narysowac cos, pocwiczyc literki.
Ale o losie ona jeszcze taka malutka, powinna bawic sie lalkami w dom albo sklep.
A moja Kluseczka zna obsluge mojego telefonu lepiej ode mnie, najlepsze spedzenie czasu to gry na laptopie niby edukacyjne ale jednak.
Gdzie te czasy kiedy dzieci bawily sie w sklep, dom, ukladaly puzzle czy kolorowaly?
Jak to mozliwe, ze 4 i 5 latki maja komputery i tablety w szkole?
Niby w szkole ucza sie przez zabawe ale mam wrazenie, ze to marnowanie dziecinstwa.
To chyba nie fair, ze w dzisiejszych czasach tablety zastepuja wyobraznie a gry przyjaciol?
Jak dziecku wytlumaczyc, ze urzadzenia elektoniczne to zlodziej najwspanialszych dzieciecych chwil.
Mam to szczescie, ze mam madre i rozsadne dziecko, ktore mimo wszystko nie pochlonela do konca era elektoroniki. Ona bedzie miala wspomnienia z dzieciecych zabaw. :)
Ma 4,5 latka chodzi do angielskiej szkoly, cos jak 'zerowka' w Polsce.
Ma co tydzien zadanie domowe. Niby proste narysowac cos, pocwiczyc literki.
Ale o losie ona jeszcze taka malutka, powinna bawic sie lalkami w dom albo sklep.
A moja Kluseczka zna obsluge mojego telefonu lepiej ode mnie, najlepsze spedzenie czasu to gry na laptopie niby edukacyjne ale jednak.
Gdzie te czasy kiedy dzieci bawily sie w sklep, dom, ukladaly puzzle czy kolorowaly?
Jak to mozliwe, ze 4 i 5 latki maja komputery i tablety w szkole?
Niby w szkole ucza sie przez zabawe ale mam wrazenie, ze to marnowanie dziecinstwa.
To chyba nie fair, ze w dzisiejszych czasach tablety zastepuja wyobraznie a gry przyjaciol?
Jak dziecku wytlumaczyc, ze urzadzenia elektoniczne to zlodziej najwspanialszych dzieciecych chwil.
Mam to szczescie, ze mam madre i rozsadne dziecko, ktore mimo wszystko nie pochlonela do konca era elektoroniki. Ona bedzie miala wspomnienia z dzieciecych zabaw. :)
Johny ;)
Podczas swiatecznego szydelkowania zabralam sie do dziergania balwanka.
Niestety w trakcie zabraklo mi welny a nie mialam czasu na zamawianie nowej.
Wiec powstal ekm .... Johny alias Jasiu :)
Jasiu wywoluje niezmiennie usmiech na mojej twarzy.
Zrobiony tak dla zartu.
Moze byc doskonalym zartobliwym prezentem na Walentynki zamiast serduszka.
Panie i Panowie przedstawiam Johny (Jas)
Niestety w trakcie zabraklo mi welny a nie mialam czasu na zamawianie nowej.
Wiec powstal ekm .... Johny alias Jasiu :)
Jasiu wywoluje niezmiennie usmiech na mojej twarzy.
Zrobiony tak dla zartu.
Moze byc doskonalym zartobliwym prezentem na Walentynki zamiast serduszka.
Panie i Panowie przedstawiam Johny (Jas)
sobota, 25 stycznia 2014
Cos dla synka :)
Postanowilam zrobic i cos dla synka, tym razem.
Na poczatek moje pierwsze sandalki :) niestety zdjecia nie na modelu.
Na poczatek moje pierwsze sandalki :) niestety zdjecia nie na modelu.
Zawieszka z welnianych, mieciutkich kuleczek. Robi sie je cudownie a sama swiadomosc jaka radosc sprawia maluchowi dodaje tylko uroku. Kuleczki mozna zawieszac przy wozku, siedzonku samochodowym czy tez lozeczku. Moje dzwonia, piszcza i szeleszcza. Mojemu synkowi sprawily niebywala radosc, do tej pory lubi sie bawic nimi. Dostepne sa w kazdym kolorze, dla chlopczyka i dziewczynki wieksze lub mniejsze. Wystarczy napisac do mnie poprzez formularz kontaktowy, meila lub strone FB podana w zakladce kontakt. Niestety zdjecie nie oddaje ich uroku .
Na koniec kocyk zrobiony z mieciutkiej cudownej welny, dla ozdoby zrobilam glowke pieska i lapki oraz przyszylam imie synka z filcowych liter. Na koniec podszylam go podszewka. Niestety mam tylko jedne zdjecie:( i nie widac dobrze detali.
piątek, 24 stycznia 2014
Marchewka
Kocham czytac ksiazki,najepiej papierowe. Ale prz dzieciach zawsze musze przerwac w nieoczekiwanym momencie szkoda mi niszczyc ksiazki zakladajac kartki wiec zrobilam sobie zakladke - marchewke.
środa, 22 stycznia 2014
Poduszki i podstawki.
Poduszki uwielbiam je robic najzwyklejszym wzorem i dekorowac, mozna cuda tworzyc.
Swoja pierwsza poduszke uszylam z filcu na maszynie. Jednak z maszyna do szycia nie bardzo sie kochamy
:(. Niestety maszyna nie chce wspolpracowac ze mna. Przyozdobilam poduche koleczkami szydelkowymi.
Oto ona.
Kolejna poducha na zamowienie mojej Mamusi, oj dlugo kazalam jej czekac nia. Ale mysle, ze warto bylo czekac. Podstawa jest zrobiona z kremowej welny na to doszyte wycinane z filcu maki, w srodku jest wyszywana czarnymi cekinami. Z tylu zdobia ja dekoracyjne guziczki biedronki. Na zmiluj sie czeka druga podusia, juz wycieta tylko trzeba ja pozszywac. W najblizszym czasie musimy sie z maszyna do szycia pogodzic.
Do kompletu zrobilam podstawki jabluszka aby przypominaly lato w jesienno-zimowe szare dni.
Kolejne zamowienie to podstawki robione babcinym kwadratem. Przyznam sie szczerze, ze zakochalam sie w nich. Sa piekne, proste w wykonaniu a mozna tyle rzeczy z nich zrobic. Tu na specjalne zyczenie sa robione jednym kolorem.
Na koniec kolejna podusia uwielbiam ja. I przyznam sie szczerze, ze musialam stoczyc z corka boj o nia poniewaz nie chciala jej oddac. Sama poszewka znow zrobiona na szydelku tym razem z podwojnej welny a aplikacja wlasnorecznie zaprojektowana i wszyta z kolorowego filcu. Coz jak sie okazalo z nie mam zdolnosci do projektowania ani rysowania :) Za to na oslode doszyte do zapiecia slodkie, rozowe drewniane guziczki z ksztalcie motylkow.
A na koniec moje ukochane zamotki . Uwielbiam je motac :*
Szydelkowa bizuteria
Juz jakis czas temu zaczelam bawic sie w robienie bizuterii, fane jest i koniecznie musze do tego wrocic.
Poki co zaprezentuje kilka moich prac z poczatkowego okresu mojej przygody z rekodzielem.
Zdjecia sa kiepskiej jakosci wtedy jeszcze nawet nie mialam w planach prowadzenia bloga. Dodam tylko, ze kulki z filcu krecilam sama :).
Trzy ostatnie komplety zrobione sa z cienkiego druciku i koralikow dwukolorowych oczywiscie sploty robione na szydelku.
A to jedna z moich ostatnich bransoletek robiona dla Przyjaciolki.
Poki co zaprezentuje kilka moich prac z poczatkowego okresu mojej przygody z rekodzielem.
Zdjecia sa kiepskiej jakosci wtedy jeszcze nawet nie mialam w planach prowadzenia bloga. Dodam tylko, ze kulki z filcu krecilam sama :).
Trzy ostatnie komplety zrobione sa z cienkiego druciku i koralikow dwukolorowych oczywiscie sploty robione na szydelku.
A to jedna z moich ostatnich bransoletek robiona dla Przyjaciolki.
wtorek, 21 stycznia 2014
Wariacje kuchenne.
Ostatnio zaczelam spedzac wiecej czasu w kuchni. Wzielo mnie na tak zwany 'homemade'.
Odkurzylam swoja jogurtownice by zrobic pyszne, wlasnej roboty jogurty naturalne.
Przygotowanie nie zajmuje wiele czasu a sa pyszne, zdecydowanie lepsze niz sklepowe.
Oto one jeszcze 'cieple'.
Nie wyglada apetycznie prawda??
Tak sobie podwajal swoja objetosc.
Odkurzylam swoja jogurtownice by zrobic pyszne, wlasnej roboty jogurty naturalne.
Przygotowanie nie zajmuje wiele czasu a sa pyszne, zdecydowanie lepsze niz sklepowe.
Oto one jeszcze 'cieple'.
Moja starsza corcia zazyczyla sobie chlebka domowej roboty. Wiec zakasalam rekawy i wzielam sie za wypiek. Najpierw zagniotlam ciasto ....
Nie wyglada apetycznie prawda??
Tak sobie podwajal swoja objetosc.
Az w koncu chlebek byl gotowy do spozycia. Moi mili oto chlebek mleczny. Pychota.
Ale bylo mi malo :) Przegladajac internet natkenlam sie na przepis 'swojskiego' twarozku. Wiec skoro mam jogurt dlaczego by nie sprobowac? Przystapilam do dzialan :)
Tu odgotowywalam wode od jogurtu. Po odsaczeniu wszystkiego powstala taka kuleczka twarogu. W smaku troche inny od sklepowego ale robilam z odtluszczonego mleka. Nastepnym razem bedzie z pelnego.
Swiezutki chlebek do tego twarozek zabraklo tylko nowalijek na kanapeczki.
A na podwieczorek byly babeczki z bananami popularnie zwane muffinki :)
Lubie takie dni spedzone efektywnie w kuchni :)
PRZEPIS NA JOGURT I TWAROZEK WZIELAM Z TEJ STRONY tym ze do jogurty dodaje jeszcze od 5-10 lyzeczek mleka w proszku zeby go zagescic.
http://www.magazynkuchenny.com/twarozek-z-jogurtu-ricotta/
PRZEPIS NA CHLEBEK MLECZNY ZNAJDZIECIE TU
http://www.mojewypieki.com/przepis/chleb-mleczny
poniedziałek, 20 stycznia 2014
ostatni post ze staroci - Zebra Zou
Zebra Zou
Prosze Panstwa przedstawiam Wam Zebre Zou
Pracowalam nad nia okolo dwoch miesiecy, moze nie wyglada doladnie jak bajkowy Zebra Zou
Ale mam nadzieje, ze moja kochana siostrzenica pokocha ja rownie mocno jak animowanego stwora.
Robiac maskotke kierowalam sie glownie bezpieczenstwem dziecka. Cala podszyta jest filcem alby wypelnienie nie wydostalo sie w zaden sposob, do tego nie ma typowej grzywy z nitek tylko ogon i grzywa sa zrobione z szydelkowych spiralek. Cala ma wysokosc okolo 55 cm. Jestem z kolejnej swojej robotki bardzo do dumna, poniewaz nie mogac znalezc wlasciwego wzoru robilam ja po swojemu. Jak rowniez po raz pierwszy szylam ogrodniczki z filcu.
Oto wiecej zdjec Ziu :)
Podziekowania :)
Bardzo ale to bardzo chcialabym podziekowac mojej Przyjaciolce. Stworzyla ona dla mnie piekne, niepowtarzalne logo, dokladnie takie jakim widzialam je w mojej glowie. Kasia jest o tyle niesamowita, ze pracowala nad nim z dwojka dzieci biegajacych dookola na dodatek bedac w samym srodku przeprowadzki. Kochana dziekuje Ci bardzo.
Rowniez zapraszam na Kasi bloga bo tworzy przepiekne rzeczy z filcu :
http://artystycznadziupla.blogspot.co.uk/.
Rowniez zapraszam na Kasi bloga bo tworzy przepiekne rzeczy z filcu :
http://artystycznadziupla.blogspot.co.uk/.
wtorek, 14 stycznia 2014
Czapeczki i zamotki - cd przenosin zpoprzedniego bloga.
Czapeczki :)
Mimo, ze rozpoczela sie piekna wiosna i wielu z Was zrzucilo czapki. Chcialabym Wam pokazac co zrobilam. Moje pierwsze kroki w robieniu czapek. Mam nadzieje, ze sie Wam spodobaja.
Moja pierwsza sowka zrobiona dla moich dzieci. Z pieska jestem szczegolnie dumna poniewaz robilam go wzorujac sie na zdjeciu z internetu.
ZAMOTKI -
Dzis chcialabym pokazac moje 'zamotki' Uwielbiam je robic.
Wykonuje sie je bardzo latwo na palcach jednej reki, potem przyozdobienie i mozna nosic.
Sa o tyle fajne, ze mozna je zakladac jako najszyjniki jak i szale.
Niestety sezon poki co sie skonczyl.
Wykonuje sie je bardzo latwo na palcach jednej reki, potem przyozdobienie i mozna nosic.
Sa o tyle fajne, ze mozna je zakladac jako najszyjniki jak i szale.
Niestety sezon poki co sie skonczyl.
Subskrybuj:
Posty (Atom)